W tym wieku twoje ciało zaczyna się już „degradować” – mówią eksperci
%3Aformat(jpeg)%3Abackground_color(fff)%2Fhttps%253A%252F%252Fwww.metronieuws.nl%252Fwp-content%252Fuploads%252F2025%252F05%252Fpexels-mastercowley-1199590.jpg&w=1280&q=100)
Choć często spodziewamy się, że pogorszenie sprawności fizycznej nastąpi w późniejszym okresie życia, zaczyna się ono znacznie wcześniej, niż myślimy. Weźmy na przykład tak prostą czynność jak chodzenie: nie zauważasz tego od razu, ale z każdym rokiem staje się to dla ciebie coraz trudniejsze.
Badania Uniwersytetu Holandii pokazują, że stan twojego ciała zaczyna się pogarszać od około 25 roku życia. Jak to możliwe? Eline van der Kruk, inżynier biomechaniki na uniwersytecie TU Delft, dokładnie wyjaśnia, co dzieje się z ciałem człowieka po 25. roku życia.
Proces starzenia się organizmu zaczyna się wcześnie: nie od sześćdziesiątki , jak można by się spodziewać, lecz od 25. roku życia zaczynasz chodzić mniej płynnie, a od trzydziestki twoje kości i mięśnie stają się stopniowo słabsze. Z każdym rokiem po 30. roku życia kości stają się słabsze, a masa mięśniowa zmniejsza się o około 5 procent rocznie. Krótko mówiąc: z każdym rokiem stajesz się odrobinę słabszy fizycznie.
Według Van der Kruka, nie tylko mięśnie i kości ulegają degradacji. Twój układ nerwowy również zaczyna się wcześniej zmieniać. Począwszy od dwudziestego roku życia słuch stopniowo się pogarsza, a około 25 roku życia zmysł równowagi zaczyna słabnąć. Oznacza to, że przesyłanie sygnałów z mózgu do mięśni trwa dłużej. Wszystko to gwarantuje, że zaczniesz chodzić inaczej jeszcze przed ukończeniem sześćdziesiątki.
Przez „chodzenie inaczej” rozumie się: stawianie mniejszych kroków, rozstawianie nóg w szerszym rozkroku i ogólnie poruszanie się wolniej. Stajesz stabilniej, aby zachować równowagę i poruszasz się ostrożniej.
Nie oznacza to, że od razu wyglądasz na „słabego”, ale często można to rozpoznać po drobnych szczegółach. Van der Kruk podaje przykłady z życia codziennego, takie jak wstawanie z krzesła, opieranie się o poręcze lub, co zdarza się częściej, chwytanie się poręczy schodów podczas chodzenia. Zmiany zachodzące wraz z wiekiem są dość „normalne”, ale dzieje się tak z pewnego powodu.
W rzeczywistości, wykonując ten „ostrożny ruch”, twoje ciało próbuje zapobiec wystąpieniu jakiegoś problemu, na przykład upadkowi. W miarę jak się starzejemy, unikanie tego ryzyka staje się coraz ważniejsze. Zazwyczaj nie myślimy o tym świadomie, ponieważ chodzenie to prosty odruch: stawianie jednej stopy przed drugą. Ale jednocześnie jest to złożony proces.
Naukowcy z Uniwersytetu Holenderskiego wiedzą na pewno, że wszystko to ma związek z zapobieganiem upadkom w późniejszym życiu. Dlatego często zaczynamy, nie zdając sobie z tego sprawy, przyzwyczajać się do innego sposobu poruszania się, na długo zanim się „zestarzejemy”.
Metro Holland